Czy zaprosić szefostwo na wesele czy tylko na ślub, bo mam dylemat?

ja chyba nie będę wogóle prosić

wypadałoby chociaż na ślub dać zawiadomienie

Ja zaprosilam swojego szefa. Tez sie bardzo dugo nad tym zastanawialam i nie wiedzialam czy wypada itd. ale teraz moj szef sie tak cieszy ze na pewno bym zalowala gdybym go nie zaprosila. Balam sie ze odbierze to ze sie podlizuje ale wogole nie wygladalo ze przeszlo mu to przez mysl

ja też bym zaprosiła, choćby z grzeczności, najwyżej odmówi i nie przyjdzie, no chyba że ktoś dopiero zaczął pracę to rozumiem że po tygodniu nie będzie zapraszał ale jak już się trochę pracuje i zna tego szefa to wypadałoby chociaż zaprosić na ślub

ja będę na pewno zapraszać szefową bo mamy bardzo dobry kontakt ze sobą i teraz jestesmy koleżankami :) więc nie wyobrażam sobie żeby jej nie zaprosic

ja nie bede zapraszać szefa bo nie mam na codzień z nim kontaktu

ja zapraszam szefa i koleżanki z pracy ale tylko na ślub do kościoła, nie chcę osób na weselu przypadkowych z którymi nie utrzymuję większych kontaktów

u mnie niestety pasuje zaprosić szefostwo, chociażby z tego z tego względu że koleżanka brała ślub miesiąc temu i zapraszała a oni przy tym bardzo się cieszyli. Chociaż przyznam szczerze że mieli duży problem czy dać prezent czy pieniądze. dali jedno i drugie