ja bĂŞdĂŞ miaÂła ten taniec, to juÂż tradycja u mnie w rodzinie

ja nie bêdê zbieraÌ, dla mnie to takie ¿abranie, goœcie daj¹ kasê w prezencie, musz¹ ponieœÌ wydatki np na sukienkê, kwiaty, dojazd i jezcze mam kazaÌ im p³aciÌ za taniec. O nie.

u mnie bĂŞdzie na pewno, rodzinka by mnie zabiÂła jakbym tego nie zrobiÂła

TraktujĂŞ to jak tradycjĂŞ, bez ktĂłrej nie da siĂŞ obyĂŚ i wesele byÂłoby niewaÂżne Z drugiej strony mam kilka obaw. SupertancerkÂą nie jestem, a te ciÂągÂłe zmiany partnerĂłw, ktĂłrzy mogÂą nie byĂŚ juÂż w najlepszej kondycji, mogÂą byĂŚ niebezpieczne dla mnie. Nie wiem, czy dam radĂŞ. Z drugiej strony kaÂżda kwota siĂŞ liczy. Nie mam nadziei na wielkie pieniÂądze, ale zawsze juÂż kilka groszy do przodu.

TeÂż uwaÂżam Âże zabawy oczepinowe owszem, ale takie zbieranie pieniĂŞdzy to nie.

ja bym musiaÂła siĂŞ dobrze zastanowiĂŚ, Âżeby goÂście nie mieli kÂłopotu, a nam kasa siĂŞ przyda

dokÂładnie po co pÂłaciĂŚ za coÂś co jest tylko na jednÂą noc